Nastały wakacje, a wraz z nimi moda na kolorowe włosy. Na ulice i plaże wyległy nastolatki z włosami w kolorze Green Apple, Blue Lagune i muszę przyznać, że nawet mnie kusi zrobienie sobie czegoś szalonego na głowie – może włosów w kolorze Pink…
Tonery do włosów wśród nastolatków stały się dziś tak popularne jak kiedyś guma Donaldówa lub oranżada. Wszyscy chcieli je mieć. Zresztą co się dziwić nałożenie takiego tonera jest dziecinnie proste, ma on przystępną cenę, a szybka zmywalność jest jego dodatkowym atutem.
Na rynku znaleźć można dużo różnych tonerów choć jednym z popularniejszych jest firma La Riche. Wynika to z dobrej ceny oraz rozbudowanej gamy kolorów po których kolorowe włosy są niesamowite.
Nałożenie środka jest również mało skomplikowane, gdyż przyodziani w ochronny strój i rękawiczki nakładamy produkt na suche włosy (wtedy efekt jest najbardziej widoczny), wmasowujemy czekamy i spłukujemy. Aby uniknąć przebarwień skóry twarzy, szyi czy uszu możemy przed farbowaniem natłuścić te miejsca kremem lub dziecięcą oliwką.
Należy pamiętać, iż im mamy jaśniejsze włosy tym efekt jest lepszy. Producenci nawet zalecają rozjaśnienie włosów niemal do białości.
Efekt zabiegu zależy od czasu jaki mieliśmy na głowie toner (nawet do godziny) oraz od możliwości przyswajania przez włosy. Pamiętajmy, że zawsze można użyć rozjaśniacza albo szamponu regenerującego – czyli produktu który rozchyli łuskę włosa.
Poznałam dziewczynkę, która pofarbowała włosy podczas wakacji, a domyła je na święta w grudniu, natomiast słyszałam również historię, iż po całej godzinie farbowania – efekt był znikomy. Tak więc wszystko zależy od naszych włosów.
Na rynku pojawiła się nowość wyprodukowana przez włoską firmę Alfaparf – kremy do koloryzacji rEvolution. Paleta składa się z ośmiu intensywnych kolorów podstawowych, które są bazą do tworzenia pastelowych odcieni i mieszanek kolorów. Zapowiada się fajna zabawa!
Bawcie się proszę póki lato trwa! Niewiele to kosztuje, a ile frajdy!
Kategorie