Pewnie pamiętacie z historii jak w epoce Rokoko powszechnie dominowały peruki, które obowiązkowo były pudrowane. Używano do tego mąki ryżowej lub lekko rozdrobnionej skrobi. Obowiązującym kolorem był biały albo jasnoszary, niekiedy jednak puder lekko barwiono na fioletowo, niebiesko, różowo bądź na żółto.
Pudrowane peruki używane były do końca XVIII wieku, a kres pudrowanym fryzurom położył podatek od pudru na głowie, pobierany przez rząd.
Dziś również wracamy do tego dawnego zwyczaju i pudrujemy włosy, jednak już w zupełnie innej formie i zastosowaniu, a i cel tego zabiegu daleko odbiega od tego z XVIII wieku.
Dziś pudry stosowane są przede wszystkim do zwiększenia objętości fryzurze, czyli nadania jej objętości, a dodatkowo przedłużą fryzurze świeżość.
Puder nakłada się w miejsca, gdzie chcemy uzyskać większą objętość włosów – zarówno u nasady jak i na końce. Niewielką ilość pudru wystarczy „nasypać” na wybraną partię włosów (najlepiej je unosząc ) i palcami rozprowadzić po powierzchni kosmyków. Możesz też rozprowadzić puder na dłoniach lub rozetrzeć w palcach i nałożyć na wybrane partie włosów. Pudru nie musisz wyczesywać. Nie pozostawia żadnych widocznych resztek, jednak matuje włosy. Usuniesz go w trakcie kolejnego mycia szamponem.
Należy pamiętać że pudry mają dwie formy aplikacji w sprayu lub solniczce.
Kategorie